PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=820771}
7,0 9 688
ocen
7,0 10 1 9688
Odwróceni. Ojcowie i córki
powrót do forum serialu Odwróceni. Ojcowie i córki

Ten sezon to jest po prostu policzek dla wszystkich fanów pierwszego. Nie chcę tu pisać długich wywodów, ale jak zobaczyłem te zachwyty na fejsie i usuwanie krytycznych komentarzy na fanpage'u to stwierdziłem że trzeba tu napisać parę słów.

Brak genialnej muzyki z pierwszego sezonu, w sumie to żadnej chyba nie słyszałem, poza tym jak Lato gonił po dachu naszego kulasa, wtedy coś na styl uciekającego Benny Hilla puścili.

Wszyscy młodzi aktorzy to dla mnie totalna porażka, bez wyjatków. Pomijam tych trzech fanów rurek, ale nawet tytułowe córki zupełnie nic nie pokazały. Lidka przechodziła cały sezon z jedną miną i nie mogła się zdecydować czy jest wkurzona na ojca czy jednak mu dziękuje za pomoc. Kasia w sumie to samo - taka feministka, że za samo spojrzenie na nią można by dostać wpiernicz, ale wystarczyło cofnąć auto do tyłu żeby poszła z kolesiem do łóżka i się zakochała. Tatusia też raz kocha, raz chce dać na papier że pozabijał wszystkich :)

Niestety w całym serialu można było wyczuć wszechobecny brak realizmu. I tu można by sypać przykładami jak z rękawa. Gość jedzie w jakieś konkretne miejsce w Warszawie, w całkiem innej sprawie. Nagle dostaje wezwanie do bijatyki pod sklepem, przypadkiem trafia na kulasa, nie wiedzieć czemu idzie do niego do domu, na chama dobija się mimo że ktoś nie otwiera (mogło go po prostu nie być, miał obitą mordę więc mógł pójść chociażby do szpitala), jak już się dostał do mieszkania to widzi stojącą sobie jak na wystawie kulę. Zaczyną ją oglądać i nie przychodzi mu do głowy żeby gościa zawinąć, może bym wyciągnął broń? Nie nie, lepiej będzie jeszcze ją trochę pooglądać. Potem już tylko niemrawa pogoń po dachu i pach - nie ma już z nami gościa. Takich sytuacji było w serialu na pęczki. Jak można strzelać do drzwi będąc w przedpokoju a po 5 sekundach być już 3 budynki dalej? A policja co? Uciekli nam, odwołujemy zatrzymanie i jedziemy do domu.

Teraz parę słów na temat starej gwardii.
Blacha - z gościa który był mega roważny w tym co robił, nigdy nikogo nie zabił (Beria był pierwszą osobą i zrobił to w obronie Sikory), został świadkiem tylko po to żeby ratować rodzinę, nagle zrobili pajaca który jeździ koparką po Wale Miedzeszyńskim
Cyga - gościu który na koniec pierwszego sezonu przejął interesy starych i w nim tkwił największy potencjał jeżeli chodzi o nowy sezon, nagle staje się leszczem któremu obija mordę trzech gości co nie jedzą mięsa i chodzą w rurkach
Mnich - koleś który zachował powagę nawet jak zawinęli mu cały statek z narkotykami to tutaj wykrzykuje w cukierni do telefonu że wszystkich rozwali, aż biedny sprzedawca musiał na siebie wywalić ciastko
Kowal i Rysiek prowadzą kwiaciarnię i nie pokazali zupełnie nic
Mira pokazała się w paru scenach łóżkowych, Laura w sumie nie wiadomo czy żyje czy nie, a Ptaśka w ogóle nie było.

I zanim mi ktoś powie, że ludzie się zmieniają, jest 12 lat później itd. to ja odpowiem tak - JA TEGO PO PROSTU NIE KUPUJĘ. Może i ludzie się zmieniają, ale drugi sezon nie pokazał nic co mogło by mnie porwać. Jeżeli oni się zmieniłi to niestety na gorsze a ja tych gorszych nie mogę oglądać.

Żeby nie było, uważam że bohaterowie z pierwszego sezonu są bardzo dobrymi aktorami, ale widocznie scenariusz był tragiczny. Ludzie piszą, że Więckiewicz ratuje serial ale to nie jest prawda. Jego rola wyglądała trochę jak drugoplanowa, albo siedział i walił wódę, albo go przewozili z miejsca na miejsce. I tyle.
Aha, bym zapomniał o prokuratorze. Lubaszenko się na siłę uparł że Blacha rozwalił wszystkich po kolei i chciał to udowodnić, nie zważając na to jakiego debila z siebie robi. A te jego teksty, wyglądało jakby mówienie sprawiało mu ból...

Nie polecam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones