Przyznaje się szczerze że choc uwielbiam kasyczne kino,tę aktorkę juz parokrotnie pomylilam z Vievien Leight oraz Liz Taylor. Piękna kobieta niezprzeczalnie.Zapadla mi w pamięc jej rola w Białym Kanionie 1958 oraz w Twarzy Anioła (jesli dobrze pamiętam tytul). Czy i wam ta aktorka nie kojarzy się z w/w postaciami ?
Dziwne, że nie ma tu żadnych wypowiedzi. Koneserom klasycznego kina nazwisko Jean powinno coś mówić. Ale takiej prawdziwej kariery nie udało jej się zrobić. Przepadła jej ważna rola w "Rzymskich wakacjach". Kto wie, może to ona dostałaby wtedy Oscara?