Odnośnie tej wzmianki o przodkach wśród Apaczów, to przypomniałem sobie, że zagrał przecież Indianina (oczywiście ZŁEGO, DEMONICZNEGO szamana) w jednym z odcinków "Strażnika Teksasu". :)
Tak pamiętam ten odcinek z jednej strony odcinek ciekawy z drugiej porypany Czak wychodzacy z ciała ale Drago dobrze zagrał.