Jakby to wytłumaczyć. Pewnego razu na wyścigach konnych, gdzie była ta cała mafia, była też pewna kobieta, która robiła zdjęcia tej mafii, ona chyba jakiś artykuł robiła. Była w ciąży. Ktoś podłożył bombę do samochodu Mnicha i właśnie na tych wyścigach nastąpiła eksplozja tego samochodu. I ta kobieta była blisko tego samochodu i na skutek wybuchu doznała szoku i pękł tętniak. Zginęła na miejscu. Razem z dzieckiem. Ta kobieta była żoną Marcina. Marcin był pewien, że to Blacha podłożył bombę, ale Blacha się nie przyznał. Marcin chciał po prostu pomścić śmierć swojej żony. A kochanka Blachy cały czas powtarzała, że to Blacha podłożył bombę. Tak na dobrą sprawę nie wiadomo kto ją podłożył.

dzieki, nawet ciekawy pomysl, niestety swiateczne picie i zarcie uspilo moja czujnosc podczas j.... reklam;/ pozdro!

Zawsze powtarzam, żeby w święta nie pić tyle coca-coli. Potem tylko właśnie wynikają takie problemy ;>>.