Więckiewicz przeszedł sam siebie i zasłużył na Oskara. Oceniam film na 9, bo nie dość, że to jeden z lepszych filmów sensacyjnych, to na dodatek o moich ziomalach. A Małaszyński wcale nie był taki Mister Drewno. Komu nie pasuje- kamera w rękę i niech kręci lepsze filmy. Ja osobiście polecam.