Recenzja filmu

Kung Fu Panda (2008)

W chwili obecnej codziennością stał się fakt, że filmy animowane, aby odniosły sukces, muszą podobać się nie tylko dzieciom, ale również dorosłym. W ten właśnie sposób studio DreamWorks podeszło również do "Kung Fu Pandy". Bardzo prawdopodobne jest, że dzieci nie docenią hołdu złożonego sztukom walki w filmie, a dorosłych nie rozśmieszy po raz kolejny Panda, która wielokrotnie upada i potyka się, jednak po części obie grupy wyjdą z kina usatysfakcjonowane. Satysfakcję tę niesie ze sobą między innymi głos Jacka Blacka, który dzięki swym zróżnicowanym rolom posiada fanów w obu grupach wiekowych. Podkłada on głos pod wielką Pandę o imieniu Po, której marzy się zostanie mistrzem Kung Fu. Marzenie to ma jednak niewielką szansę na spełnienie - ojciec Pandy, który o dziwo jest gęsią, pragnie, aby syn przejął rodzinny biznes, jakim jest restauracja. Bohaterami Po są członkowie "Wściekłej piątki" - jest to grupa Kung Fu trenowana przez mistrza Shifu (świetny Dustin Hoffman). Fani Kung Fu odnajdą tu wiele powiązań z prawdziwymi stylami sztuk walki: oto Tygrys (Angelina Jolie), Żmija (Lucy Liu), Modliszka (Seth Rogen), Małpa (Jackie Chan) oraz Żuraw (David Cross) dzielnie chronią mieszkańców przed wszelkim złem. Bohaterowie "Kung Fu Panda" żyją w miejscu zwanym Doliną Pokoju, jednak już wkrótce ich spokój ma zostać zakłócony. Pradawny mistrz Żółw Oogway przewidzi bowiem pojawienie się dawnego wroga - Leoparda zwanego Tai Lung, który wkrótce ucieknie z więzienia. Mistrz postanawia więc wybrać Smoczego wojownika, który pokona niebezpiecznego rywala. A kto nim zostanie? - oczywiście bez żadnego zaskoczenia okazuje się nim gruba Panda Po. Film trwający zaledwie 88 minut nie pozwala na przebieg akcji w wolniejszym tempie. Fabuła jest tak prosta, że nie pozwala na ukazanie szczegółowiej bohaterów. Pozytywną stroną tego zabiegu jest fakt, że dzieci nie będą miały problemu z nadążeniem za wydarzeniami. Minusem jest jednak to, że postaci oraz akcja nie są dopracowane, przez co widz może poczuć pewien niesmak. Silną stroną filmu jest jego wizualna prezentacja. Postaci są świetnie zaprojektowane, poruszają się z odpowiednią gracją i precyzją. Cudne widoki natury jak drzewa wiśni w Dolinie Pokoju są świetnym kontrastem dla zimnych terenów, gdzie znajduje się więzienie Tai Lunga. Co do polskiego dubbingu niewiele mogę powiedzieć - ani nie zachwyca, ani nie razi. Głosy są odpowiednio dobrane, ale to i tak nic przy tym, co stworzył Jack Black odgrywając Pandę. "Kung Fu Panda" to zabawny, ekscytujący i dobrze stworzony film, który polubią dzieci, jak również dorośli. Każdy znajdzie coś dla siebie - dla jednych będą to sceny walk, dla innych żarty, które proste i mało zaskakujące jednak nadal bawią.