W Polsce nazywamy je biedaszybami: wyrobiska górnicze, z których – po zamknięciu nierentownych kopalń i masowych zwolnieniach – wydobywa się węgiel "na czarno". We... Zobacz pełny opis
W Polsce nazywamy je biedaszybami: wyrobiska górnicze, z których – po zamknięciu nierentownych kopalń i masowych zwolnieniach – wydobywa się węgiel "na czarno". We wschodniej Ukrainie są one nierzadko podstawą utrzymania bezrobotnych mieszkańców. Film Marianny Kaat rozgrywa się w miejscowości Sniżne w okręgu donieckim. Zostawieni naW Polsce nazywamy je biedaszybami: wyrobiska górnicze, z których – po zamknięciu nierentownych kopalń i masowych zwolnieniach – wydobywa się węgiel "na czarno". We wschodniej Ukrainie są one nierzadko podstawą utrzymania bezrobotnych mieszkańców. Film Marianny Kaat rozgrywa się w miejscowości Sniżne w okręgu donieckim. Zostawieni na pastwę losu ludzie wykopali tu wiele takich dziur węglowych. Niektórzy we własnym ogródku, a nawet pod własnym domem. Także 15-letni Jura Sikanow – wnuk dyrektora z czasów sowieckich – pracuje "na kopalni". Z zarobionych w ten sposób pieniędzy utrzymuje swoją rodzinę. Jego ojciec umarł, matka z ojczymem piją, zaś zbuntowana starsza siostra chciałaby wreszcie zacząć żyć własnym życiem. Reżyserkę mniej interesuje problem społeczny i ekonomiczny, jakim są owe biedaszyby, skupia uwagę na losach rodziny Sikanowów, której towarzyszy z kamerą przez cały rok. Próbuje też pomóc rodzeństwu wyrzucanemu z mieszkań i szkół, ledwo wiążącemu koniec z końcem. Kryzys światowy nie pozostaje bez wpływu na, i tak kiepską, sytuację nielegalnych górników. Prawie nikt nie kupuje od nich węgla. To jest moment, w którym i Jura musi zastanowić się nad swoją przyszłością. Nie chce przecież całe życie klepać biedy i mieszkać w zrujnowanym Sniżne. Kaat portretuje już nie "ofiary transformacji", ale ich dzieci. Wygląda na to, że i one nie mają na Ukrainie zbyt wielu perspektyw.
Informacje o filmie Szyb nr 8
studio
Baltic Film Production / Interfilm Production Studio
zaczęłam się zastanawiać nad tym jakie dzieci czy te które jak w filmie mające bardzo trudne dzieciństwo i od małego uczące się jak przeżyć i jak ciężkie potrafi być życie czy te które od małego mają wszystko i nie potrafią tego docenić mają lepiej. Jednym brakuje pieniędzy drugim zdrowych relacji w rodzinie...
Piętnastoletni Jura, wnuk byłego dyrektora fabryki, musi walczyć o utrzymanie rodziny. Z narażeniem życia chłopak wydobywa resztki węgla, który pozostał w niegdyś świetnie prosperującym górniczym mieście na Ukrainie. Dzięki nc+